Menu

Informacja prasowa

Senat zagłosuje dziś nad ustawą zakazującą prywatnych dotacji dla biur wyborczych

„Istnieje jasne rozwiązanie: władze ustawodawcze mogą w pełni sfinansować nasz system wyborczy, jeśli nie chcą, aby hrabstwa uciekały się do finansowania z dotacji prywatnych”.

„Nadszedł czas, aby Zgromadzenie Ogólne wzięło sprawy w swoje ręce i wzięło odpowiedzialność za finansowanie naszych wyborów, zanim pozbawi je możliwości działania w poszczególnych hrabstwach”.

Oczekuje się, że Senat zagłosuje dziś nad projektem ustawy zakazującej urzędnikom wyborczym przyjmowania prywatnych dotacji na pokrycie wydatków wyborczych. Dostępny jest link do transmisji na żywo Tutaj.

SB 982 zabrania urzędnikom wyborczym przyjmowania prywatnych funduszy na pokrycie kosztów „rejestracji wyborców lub przygotowania, administrowania lub przeprowadzenia wyborów w tej Wspólnocie”. Ten projekt ustawy wyraźnie wyklucza „miejsce do głosowania” z ogólnego zakazu przyjmowania prywatnych darowizn – zezwalając prywatnym organizacjom na przekazywanie darowizn na lokale wyborcze.

Oświadczenie dyrektora wykonawczego Common Cause Pennsylvania Khalifa Aliego 

Infrastruktura wyborcza jest infrastrukturą krytyczną, ale nie można tego stwierdzić po sposobie, w jaki legislatura Pensylwanii finansuje nasze wybory. Obecnie, zamiast szukać sposobów, aby pomóc hrabstwom w pokryciu ogromnych kosztów przeprowadzenia bezpiecznych i dokładnych wyborów, Senat rozważa dwa projekty ustaw, które ograniczyłyby miejsca, w których hrabstwa mogą szukać potrzebnych im zasobów.

SB 982 uniemożliwiłoby stanowym i lokalnym władzom ubieganie się o bardzo potrzebne fundusze, nawet jeśli legislatura nie zapewni tych krytycznych funduszy. Ustawa nie gwarantuje, że legislatura zapewni wymagane fundusze wyborcze; ogranicza jedynie, gdzie hrabstwa mogą szukać pomocy, gdy jej potrzebują.

Tymczasem pracownicy wyborczy są nieustannie atakowani, otrzymują groźby pod adresem siebie i swoich rodzin oraz są oczerniani przez tych, którzy chcą rzucić cień na nasze wybory. Te groźby przemocy, w połączeniu z brakiem odpowiednich zasobów, przyczyniają się do masowego exodusu pracowników wyborczych. W ciągu ostatnich dwóch lat ponad 20 hrabstw odnotowało zmianę swoich najlepszych fachowców wyborczych, a jeszcze więcej pracowników wyborczych zrezygnowało. Pracownicy wyborczy – których już trudno zrekrutować – stają się jeszcze rzadsi, ponieważ ludzie słusznie obawiają się, że narażą się na niebezpieczeństwo, po prostu wykonując swoją pracę.

Zgromadzenie Ogólne zaniedbało swój obowiązek zareagowania na tę sytuację w jakikolwiek znaczący sposób, tak samo jak nie odpowiedziało na inne prośby powiatów związane z wyborami, takie jak więcej czasu na wstępne głosowanie korespondencyjne i głosowanie pocztą oraz wyjaśnienie niektórych przepisów dotyczących głosowania korespondencyjnego z ustawy 77, która została przyjęta przy silnym dwupartyjnym poparciu. Zamiast tego skupiają się na rozmyślaniu o domysłach i teoriach spiskowych oraz tworzeniu koszmaru dla naszych ciężko pracujących profesjonalistów wyborczych. 

Wybory powinny być solidnie finansowane na każdym szczeblu rządu – lokalnym, federalnym i stanowym. Każdy organ rządowy odpowiedzialny za przydzielanie funduszy na naszą krytyczną infrastrukturę ma obowiązek zapewnić, że nasze wybory są w pełni finansowane, jednak stanowe prawodawstwo nieustannie przerzucało tę odpowiedzialność na hrabstwa. Czas, aby Zgromadzenie Ogólne stanęło na wysokości zadania i wzięło odpowiedzialność za finansowanie naszych wyborów, zanim odetnie hrabstwa od kolan. 

Zamknąć

Zamknąć

Cześć! Wygląda na to, że dołączasz do nas z {state}.

Chcesz zobaczyć, co dzieje się w Twoim stanie?

Przejdź do Common Cause {state}